Jak realizować swoje plany, czyli bardzo szczere podsumowanie 2020 roku

Rok 2020 właśnie się kończy i czas na solidne podsumowanie tego nietypowego i wyjątkowego okresu. Zobaczycie tutaj jak przebiegała realizacja moich celów i planów ustalonych publicznie pod koniec 2019 roku. Podzielę się tutaj z Wami moimi sukcesami oraz porażkami i dowiecie się zarazem jak realizować swoje plany na całego.

Jak realizować swoje plany - moje cele na 2020 rok
Jak realizować swoje plany - moje cele na 2020 rok

Ten post będzie wartościową motywacją dla każdego czytelnika, ponieważ kolejny rok z rzędu udowodnię Wam jak zapisywanie własnych celów dosłownie zmienia nasze życie, a ten blog skupia się właśnie na zaplanowanej przemianie osobistej, której dokonać może każdy. Jeżeli chcecie osiągać więcej i zostawić za sobą wiele dręczących Was problemów to zapisane cele są najlepszą i najprostszą metodą na sukces. To nie jest teoria, ale praktyka pokazana na moim osobistym przykładzie kolejny rok z rzędu. Moimi celami dzielę się publicznie, ponieważ zmusza mnie to do solidnego przygotowania tychże celów, zapisania ich oraz przede wszystkim do rozliczenia narzuconych sobie zadań. Jako, że prowadzę bloga to moje cele zna tysiące czytelników i nie mogę się z nich wycofać, zmienić ich lub udawać, że o nich zapomniałem. To zdecydowanie niekomfortowe, ale z drugiej strony daje niesamowite rezultaty.

Jak realizować swoje plany?

Na początek przypomnę podstawowe zasady określania celów osobistych. Mój pierwszy post na blogu sprzed prawie 3 lat dotyczył właśnie ustalania sobie celów. Wiele osób śmiało się ze mnie w tamtym okresie, gdy startowałem z własnym blogiem. Pracowałem wtedy jeszcze na etacie jako menedżer i musiałem się zmierzyć z dziwnymi spojrzeniami niektórych współpracowników. Mój pierwszy film na YouTube był kiepskiej jakości, ale zapowiedziałem w nim, że jeżeli nie zrealizuję moich celów to można się ze mnie naśmiewać publicznie. Po tym nagraniu nie miałem już wyjścia i musiałem osiągnąć sukces. Swoją drogą ciekawe czy teraz też się ze mnie śmiejł

  1. Cele należy zapisać – jest to podstawowa zasada. Jeżeli nie zapiszesz swoich celów to po prostu szybko o nich zapomnisz.
  2. Cele muszą być określone – musisz wyraźnie określić co chcesz zrobić oraz w jakim czasie masz zamiar swoje cele zrealizować.
  3. Upublicznij swoje cele – powiedz najbliższym i znajomym o swoich celach. Teraz jeżeli ich nie zrealizujesz wyjdziesz na kogoś kto rzuca słowa na wiatr.
  4. Rozbij swoje cele na mniejsze etapy – to jest niesamowicie ważny aspekt. Jeżeli wyznaczasz sobie np. cel wydanie dwunastu książek na Amazonie w tym roku to zaplanuj wydanie jednej książki miesięcznie – wydaje się to wtedy bardziej realistyczne.
  5. Małe działania codziennie = duży efekt za rok – pamiętaj, że codzienna praca da Ci długofalowo niesamowity efekt.

3 lata później rezultaty przerosły kompletnie moje oczekiwania. Mijają już 2 lata odkąd odszedłem z pracy na etacie, mój biznes jest moją pasją i ma się bardzo dobrze, a poza firmą zacząłem już inwestować w swoje pierwsze nieruchomości. Zmiana jest ogromna i nigdy bym nie pomyślał, że w ciągu tylko 3 lat można tak wiele zmienić. Dlatego chcę Wam pokazać, że Wy też możecie wiele zdziałać, nawet jeżeli czasem wydaje się to trudne i nierealne.

Podsumowanie 2020 roku i raport z moich celów

Rok 2020 okazał się trudny i zarazem przełomowy dla całego świata. Już na samym początku roku koronawirus i działania mające na celu jego zwalczanie (lockdowny i blokady gospodarcze) wywróciły nasze życia, etaty i biznesy do góry nogami. Ciężko mi opisać jak bardzo cieszyłem się z faktu, że jeszcze na początku 2019 postanowiłem finalnie rzucić etat w restauracji i skupić się na działaniach w sieci. Gdybym przez ostatnie kilka lat nie podejmował odważnych działań w kierunku publikacji na Amazonie i tworzenia własnego bloga to dzisiaj jako menedżer restauracji byłbym pewnie bez pracy oraz bez oszczędności. Nikt nie mógł przewidzieć, że rok 2020 zniszczy doszczętnie gastronomię oraz wiele innych branż i że zarazem zapewni ogromny wzrost całemu sektorowi e-commerce. Amazon stał się jeszcze bardziej potężny, a sprzedaż produktów, usług oraz edukacja przeniosły się w dużej mierze do sieci. Jaki w takim razie był najlepszy możliwy ruch w ostatnich latach? Odpowiedzią jest właśnie odejście z gastronomii w kierunku sprzedaży w internecie. Dlatego wg mnie należy ryzykować i próbować czegoś nowego, czegoś co ma większy potencjał niż to co akurat robimy w naszej pracy lub we własnym biznesie. Tak naprawdę nie mamy nic do stracenia, ponieważ jesteśmy na tym świecie tylko na chwilę.

Moje cele na 2020 rok, czyli sukcesy i porażki

Przejdźmy do konkretów, czyli do sukcesów. Nie jestem gołosłowny i przedstawiane na blogu metody stosuję zawsze u siebie. Tak wygląda moja kartka z zapisanymi celami na 2020 rok.

Jak realizować swoje plany - moje cele na 2020 rok
Jak realizować swoje plany - moje cele na 2020 rok

1. Samodzielna publikacja własnej książki w Polsce, czyli self-publishing [CEL ZREALIZOWANY]

Jak bardzo ambitny dla mnie jeszcze rok temu wydawał się ten cel. Napisanie bardzo wartościowej książki samodzielnie oraz samodzielne wydanie jej w Polsce przyprawiało mnie o sporo stresu. Było to największe zadanie z jakim przyszło mi się zmierzyć od lat. Książka Od kelnera do milionera miała być taką wisienką na torcie, ciekawym dodatkiem do mojego bloga i przede wszystkim projektem bardzo osobistym, który miał być perfekcyjny.

Poświęciłem grubo ponad pół roku pracy na napisanie oraz samodzielne wydanie książki. Określiłem sobie deadline na listopad 2020, ale premierę książki udało się ogłosić wcześniej - już w sierpniu. Samo napisanie treści było testem mojej systematyczności i dyscypliny. Jednak kolejnym bardzo trudnym etapem okazało się przygotowanie wszystkiego organizacyjnie: korekta, redakcja, okładka, druk książki, nawiązanie kontaktów, wybór platformy sprzedażowej i organizacji wysyłki przez magazyn zewnętrzny - to się nazywa e-commerce na całego i w praktyce. 🙂

Wizyta w firmie IMKER, która obsługuje sprzedaż książki Od Kelnera Do Milionera
Wizyta w firmie IMKER, która obsługuje sprzedaż książki Od Kelnera Do Milionera

Projekt ten zrealizowałem i jestem bardzo dumny z całego przedsięwzięcia. Mimo niezbyt dobrych wyników sprzedażowych (na ten moment książka jeszcze na siebie nie zarobiła) jestem zadowolony. Przede wszystkim otrzymałem bardzo dobry feedback od czytelników i wiem, że stworzyłem produkt, który broni się swoją jakością i może na równi stać na półce z najlepszymi tytułami biznesowo-rozwojowymi na świecie. Również pomimo braku pełnego zwrotu z inwestycji (jest to jednak kwestia czasu) książka daje mi ogromną radość oraz niewątpliwie jest świetną reklamą mojej marki osobistej.

2. Publikacja materiałów na blogu i praca nad blogiem [CEL ZREALIZOWANY]

Mój blog wciąż pozostał głównym “projektem”, któremu poświęcałem swój czas i publikacja książki również była w naturalny sposób związana z tworzeniem bloga. Warto tutaj dodać, że prowadzenie bloga jest dla mnie nie tylko zwykłym biznesem, ale też osobistą drogą, ponieważ poza zarabianiem pieniędzy (to przyszło dopiero z czasem) pomaga mi on być osobą mocno zdyscyplinowaną. Niezależnie od nastroju i motywacji, uczę się i publikuję regularnie posty oraz filmy. Zapisane i upublicznione na blogu cele zmuszają mnie do dyscypliny, a to z kolei pozwala mi być lepszym człowiekiem oraz mieć po prostu efekty. Myślę, że mało kto zdaje sobie sprawę jak bardzo własny blog pomaga zarówno czytelnikom, jak i jego autorowi. Przygotowywanie materiałów niesamowicie utrwala posiadaną już wiedzę i zmusza do uzupełniania braków. Do tego nagrywanie filmów jest jednym z najlepszych możliwych treningów pewności siebie i przemówień publicznych.

W roku 2020 regularnie publikowałem posty oraz filmy. Jednak moje podejście trochę się zmieniło w porównaniu do 2019 roku. Wcześniej moim celem było publikowanie 2 postów oraz 2 filmów tygodniowo. Tym razem postawiłem na trochę mniejszą ilość materiałów (minimum 1 post/film tygodniowo), ale były to treści zdecydowanie bardziej rozbudowane i skupiłem się jeszcze bardziej na jakości. Nie było to łatwe wyzwanie, ale mój blog oraz kanał na YouTube mają przede wszystkim pomagać Wam poprzez wartościowe treści.

3. Nowe produkty na blogu [CEL ZREALIZOWANY PONAD NORMĘ]

Na przestrzeni 3 lat dorobiłem się aż 11 produktów na blogu w postaci kursów online. Rok 2019 był bardzo “płodny” w nowe projekty. Moje plany zostały zrealizowane zdecydowanie ponad normę. W planie było wydanie nowego kursu online z Anią i to się udało zrealizować - w kwietniu premierę miał kurs Alfabet Grafika, który okazał się naprawdę dużym sukcesem. Przy okazji razem z Anią opublikowaliśmy drugi pakiet gotowych szablonów produktów dla osób publikujących na Amazon KDP.

Tak się złożyło, że wśród naszych kursantów pojawiła się druga Ania (Anna Jeka), która radziła sobie równie dobrze na platformie Amazon i za jej namową postanowiłem otworzyć pierwszego w Polsce masterminda dotyczącego publikacji na Amazon KDP. Mastermind został w pełni powierzony Ani, która prowadzi go regularnie i dołączyło do niego już ponad 130 osób. Był to cel odłożony na przyszłość, ale dość spontanicznie udało się go zrealizować już w 2020 roku.

Przy okazji publikacji książki Od kelnera do milionera powstał też kurs Self-publishing w Polsce Krok po Kroku, który pokazuje od zaplecza jak wydać własną książkę papierową w Polsce.

Żeby tego było mało to opublikowałem również całkowicie darmowy kurs online związany z kryptowalutami, który uczy jak kupić swojego pierwszego Bitcoina. Z kursu skorzystało już ponad 2000 osób.

4. Aktualizacja kursów online na blogu [CEL ZREALIZOWANY]

Aktualizacji doczekały się również moje istniejące kursy. Dość sporo nowych lekcji otrzymał mój flagowy kurs Produkt24 i ten model publikacji sprawdza się dalej bardzo dobrze, ponieważ nowi kursanci mają cały czas swoje pierwsze sprzedaże na Amazon KDP.

W planie była również aktualizacja mojego najdroższego kursu, który uczył jak tworzyć biznes e-commerce w postaci kursów online i własnego bloga. Miała być spora aktualizacja, a powstał zupełnie nowy kurs o nazwie Domowy Milioner. Po 3 latach prowadzenia mojego e-commerce (blog i sklep internetowy) okazało się, że ten model biznesowy pozwolił mi zarobić już prawie mój pierwszy milion złotych, także nazwa musiała zostać zmieniona na odpowiednią i stworzyłem kurs od nowa.

Dodatkowo zaktualizowany został darmowy kurs Amazona i biznesu online na blogu, który jest wprowadzeniem do wszystkich modeli zarabiania w sieci, których uczę.

5. Podróż życia na Karaiby + kilka mniejszych wycieczek [CEL ZREALIZOWANY CZĘŚCIOWO]

Wbrew temu co mogłoby się wydawać (ogólnoświatowe blokady i lockdowny) rok 2020 nie był dla mnie stracony pod względem podróżowania. Jeszcze przed oficjalną pandemią udało mi się odwiedzić Niemcy oraz Irlandię Północną. Dobry start pozwolił następnie przetrwać w spokoju lockdown domowy, który zaczął się w marcu. Już w lipcu przyszedł czas na kolejne podróże i odwiedziłem polskie morze oraz Gdańsk.

Styczeń 2020 - Irlandia Północna
Styczeń 2020 - Irlandia Północna

Jednak moim największym planem podróżniczym na 2020 rok było odwiedzenie Karaibów. W marcu, pomimo trwającego lockdownu i niepewnej przyszłości, kupiłem bilety lotnicze do Miami i dwutygodniowy rejs statkiem po Karaibach. Nie pytajcie nawet ile to kosztowało. Jakoś do lipca wierzyłem naiwnie, że moja wymarzona podróż się odbędzie, ale z czasem okazało się, że plany trzeba odłożyć w czasie - Karaiby muszą poczekać i podróżą zastępczą okazały się być Wyspy Kanaryjskie, gdzie wraz z żoną spędziłem 2 tygodnie w ramach podróży poślubnej. Muszę przyznać, że było warto i takie substytuty mnie zadowalają. Udało nam się polecieć na Teneryfę przed drugą falą pandemii, która bardzo mocno zablokowała dużą część Europy. Do tego rezygnacja z Karaibów to jakieś 30 000 złotych zaoszczędzonych pieniędzy - zawsze to jakiś plus. 🙂

Październik 2020 - Teneryfa
Październik 2020 - Teneryfa

6. Ślub i wesele + osobiste marzenia [CEL ZREALIZOWANY]

Najbardziej osobisty i planowany od kilku lat cel musiał zostać przełożony z maja na wrzesień. Kolejny raz blokady gospodarcze pokrzyżowały moje plany, ale finalnie wymarzony ślub i wesele odbyły się. Pomimo problemów i przekładania terminów wszystko udało się zorganizować jeszcze przed jesiennym lockdownem. Dodam, że świętowanie przebiegło perfekcyjnie i poczułem dużą ulgę, gdy już było po wszystkim, ponieważ organizacja i przenosiny tak dużego wydarzenia było dla mnie bardzo kłopotliwe, ale to i tak pewnie nic w porównaniu do tego co przeżywają domy weselne, restauracje, hotele, turystyka itd.

Wrzesień 2020 - ślub i wesele
Wrzesień 2020 - ślub i wesele

W moim notatniku z marzeniami (polecam każdemu z Was posiadać taki zeszyt z celami życiowymi oraz marzeniami) poza weselem odhaczyłem również skok na spadochronie. Od lat chciałem to zrobić i 35 urodziny okazały się idealną okazją na taki lekko szalony prezent.

Skok z samolotu to kolejne odhaczone marzenie z mojej listy
Skok z samolotu to kolejne odhaczone marzenie z mojej listy

7. Zdrowie i sport [CEL ZREALIZOWANY PONAD NORMĘ]

Tutaj cel był raczej mało konkretny. Jeżeli chodzi o sport to przez cały rok regularnie dbałem o formę i uprawiałem praktycznie każdego dnia ćwiczenia fizyczne. Przez około połowę roku była to głównie siłownia połączona z sauną. Gdy tylko nie miałem możliwości korzystania z siłowni (lockdown) codziennie wykonywałam w domu FBW (Full Body Workout), biegałem i jeździłem na rowerze. Do tego dorzucam zawsze spacery, chodzę często pieszo i unikam korzystania z windy (mieszkam na 8 piętrze).

Kolejnym ciekawym i nieplanowanym sukcesem okazało się spontaniczne wprowadzenie i utrzymanie diety paleo. Pisałem o tym więcej w tym wpisie i muszę przyznać, że było to wielkie moje osobiste odkrycie 2020 roku. Jeszcze na początku roku objadałem się makaronami i na talerzu miałem często przetworzone jedzenie. Obecnie gotuję głównie samodzielnie i trzymam się tematu paleo. Moja dieta to dieta głównie niskowęglowodanowa, nie używam cukrów i przetworzonej żywności oraz skupiam się na dobrych tłuszczach (oliwa, masło klarowane, olej kokosowy). Jeszcze w lutym brałem udział w wyzwaniu siłowym rzuconym mi przez mojego trenera Mateusza (było świetnie) i ważyłem jakieś 76 kg. Po odrzuceniu dużej ilości węglowodanów i przymusowej wręcz zamianie siłowni na treningi cardio w domu schudłem ponad 10 kg. Co ciekawe jem względnie do syta i nie czuję, że jestem na diecie. Dieta paleo to dla mnie kolejne wyzwanie życiowe, które ćwiczy moją dyscyplinę i zarazem daje mi dużo benefitów zdrowotnych.

Dieta oraz zmienione ćwiczenia pozbawiły mnie ponad 10 kilogramów, ale nigdy w życiu nie byłem tak sprawny jak teraz
Dieta oraz zmienione ćwiczenia pozbawiły mnie ponad 10 kilogramów, ale nigdy w życiu nie byłem tak sprawny jak teraz

8. Zarobki [SUKCES - POMIMO BRAKU KONKRETNEGO CELU]

Jak łatwo zauważyć moje cele nigdy nie były specjalnie “kwotowe” i nie planowałem osiągania konkretnych celów sprzedażowych. Zawsze skupiałem się na procesie i mądrej dyscyplinie. Tak się złożyło, ze doprowadziło mnie to najlepszych zarobków w całym moim życiu. Pisząc tego posta rok 2020 się jeszcze nie skończył, a przychody z samego bloga wyniosły w przybliżeniu 600 000 zł. Jest to ogromna kwota, która jest nagrodą za kilka ostatnich lat bardzo ciężkiej pracy.

Zarobki z publikacji na Amazonie nie są już tak spektakularne i już sporo kursantów mnie przegania (polecam nieskromnie kurs Produkt24, jeżeli chcesz do nich dołączyć), ale wynika to z przerwy w publikowaniu, która trwa u mnie już ponad 1,5 roku. Jednak koniec 2020 roku zaowocował powrotem do KDP i publikacją nowych produktów. Przyznaję szczerze, że Amazon KDP jest dla mnie świetnym dodatkiem, który jak każdy inny biznes wymaga czasu oraz skupienia. Nadmiar nowych projektów trochę mnie pochłonął i nie pozwolił na publikowanie. Mam nadzieję, że rok 2021 trochę odmieni ten trend.

9. Inwestycje [SUKCES - POMIMO BRAKU KONKRETNEGO CELU]

Tego tematu w celach nawet nie zapisywałem, ale życie wymusiło na mnie pewne działania inwestycyjne. Przede wszystkim moje zarobki mnie bardzo zaskoczyły i poskutkowało to dużymi nadwyżkami finansowymi rzędu kilkuset tysięcy złotych. Nigdy nie spodziewałem się, że będę źle spać przez nadmiar pieniędzy na koncie, które to zjada inflacja. Znalazłem się w sytuacji, która była kiedyś dla mnie marzeniem (własny biznes i pełne konto). Jestem z natury osobą oszczędną i doskonale pamiętam czasy, gdy zarabiałem 5 złotych na godzinę w restauracji jako kelner, a na śniadanie jadłem owsiankę na mleku. Miałem więc dwie opcje: wydawać pieniądze lub inwestować pieniądze. Mogłem wprawdzie kupić sobie sportowy samochód nawet za gotówkę (przydałby się do kanału na YouTube…) i wciąż dużo by mi zostało w kieszeni, ale postanowiłem myśleć długoterminowo. Pozostaję więc dalej wierny mojemu 3 letniemu Seatowi (ma 95 KM i sportowy charakter 🙂) i zdecydowałem się na ulokowanie kapitału w nieruchomości - kupiłem nowe mieszkanie dla siebie za 620 000 złotych od dewelopera. To dość spora inwestycja, ponieważ oprócz ceny mieszkania należy je jeszcze wykończyć i finalny koszt (wraz z wykończeniem) kupna tej nieruchomości to około 800 000 złotych. Moje obecne wymarzone mieszkanie z widokiem na cały Kraków, które przecież jeszcze tak niedawno było celem wręcz nieosiągalnym, zostanie przeznaczone z czasem na wynajem.

Nowa inwestycja jest w trakcie budowy, a kapitał został zabezpieczony
Nowa inwestycja jest w trakcie budowy, a kapitał został zabezpieczony

Na początku roku inwestowałem też w kryptowaluty i osiągnąłem całkiem dobre stopy zwrotu w kilka miesięcy (około 50% zysku). Obecnie dalej posiadam w portfolio trochę Bitcoina oraz Ethereum, ale traktuję to jako dodatek i raczej niepewną inwestycję. Inwestuję głównie w nieruchomość i tutaj zamierzam lokować swój kapitał, ponieważ ceny nieruchomości idą również szybko w górę i w ciągu ostatnich 10 lat w mojej okolicy ceny wzrosły praktycznie dwukrotnie, a ryzyko jest tutaj praktycznie zerowe.

Jak realizować swoje plany - podsumowanie

Ten wpis uświadomił mnie jak dużo zrobiłem (dlatego warto czasem posiadać bloga), ale jego zadaniem jest głównie pokazanie każdemu z Was jak bardzo ważne jest zapisywanie sobie własnych celów. Mój blog nie jest tak naprawdę o Amazonie czy o biznesie online, ale o tym jak faktyczne zmienić swoje życie na lepsze przy pomocy odpowiednich metod. Owszem własny biznes i Amazon to jedne z tych metod, ale chcę Wam udowodnić, że dowolne plany i marzenia da się zrealizować. Nie potrzeba wcale 20 lat ciężkiej pracy, żeby spełnić swoje marzenia.

Dlatego drogi czytelniku poświęć kilka chwil na zastanowienie się dokąd podążasz. Zaplanuj swoje cele, zapisz je i podziel się nimi ze światem. Niech te cele będą też przy okazji ambitne, bo uwierz mi lub nie - wiele z nich może się faktycznie zrealizować.

Jak realizować swoje plany, czyli podsumowanie 2020 roku - zobacz wideo:

Słuchaj w formie Podcastu:

Podcast możesz pobrać na dysk lub subskrybować na swoim urządzeniu w wybranych aplikacjach (ikonki w prawym górnym rogu Playera). Więcej informacji TUTAJ

    2 replies to "Jak realizować swoje plany, czyli podsumowanie 2020 roku"

Skomentuj