Jak robić rzeczy trudne w praktyce – pozytywna inspiracja + 10 prostych ćwiczeń
To niesamowite, jak rzeczy trudne do osiągnięcia mogą stać się dla nas z czasem codziennością, jeżeli tylko zdecydujemy się pokonać swój lęk. Mój blog ma Wam pokazać, że można wyjść z szarej rzeczywistości i zrobić w życiu coś więcej. W tym poście opowiem, jak robić rzeczy trudne, i przedstawię kilka konkretnych przykładów czynności, które wydawały mi się jeszcze kilka lat temu kompletnie nierealne do zrealizowania, a dzisiaj są one dla mnie zwykłą codziennością.
Po co w ogóle pokazywać, że można? Doskonale pamiętam, jak bardzo byłem kilka lat temu zamknięty w mojej strefie komfortu i jednocześnie marzyłem bezustannie o zrobieniu czegoś ponadprzeciętnego. Podejrzewam, że wielu z Was ma podobnie. Posiadanie swojej firmy i wolności wydawało mi się kiedyś tak bardzo nierealne, jak lot w kosmos dla ludzi jeszcze w XIX wieku. Jestem zdania, że przeczytanie wpisu, który pokazuje, że się da, pomoże Wam sięgnąć po więcej. Poza inspiracją na końcu znajdziecie również praktyczne ćwiczenia.
Warto zacząć od historii i zarazem metody, którą każdy z Was może skopiować do swojego życia. Swego czasu usłyszałem o zimnych prysznicach i nigdy nie zapomnę, jaka była moja pierwsza reakcja na możliwość wejścia o poranku pod lodowatą wodę. W głowie mi się nie mieściło, że można coś takiego zrobić. Całe życie brałem prysznic/kąpiel w ciepłej wodzie i nie wyobrażałem sobie innej możliwości. Przecież wszyscy biorą gorący prysznic (jest to przyjemne), a potem szybko wycierają się ręcznikiem, ponieważ po ciepłym prysznicu/kąpieli jest nam zazwyczaj od razu zimno. Jednak informacje o zaletach zimnej kąpieli docierały do mnie z wielu różnych źródeł (interesowałem się już wtedy rozwojem osobistym) i nie mogłem dłużej negować w mojej głowie benefitów, które daje zimna woda. Pomimo obaw postanowiłem spróbować. Przeżyłem oczywiście spory szok mentalny, ale jak się okazało, wcale nie było to takie straszne. Po lodowatej kąpieli poczułem ogromny przypływ energii oraz przyjemne ciepło. Zimna woda dosłownie mnie rozgrzała (pobudzone krążenie), a endorfiny w mojej głowie sprawiły, że czułem się świetnie. Nagle bariera strachu przed zimnem zniknęła i już od kilku lat praktycznie nie używam ciepłej wody. Zimne prysznice to dla mnie norma. Czuję się po nich genialnie i nie wyobrażam sobie, że można robić inaczej. Widzicie zmianę, która nastąpiła w moim myśleniu? Od sytuacji, w której myślałem: „to niemożliwe”, przeszedłem do przekonania, że zimny prysznic to normalna sprawa.
Kolejnym ciekawym przykładem jest moja pierwsza sprzedaż na Amazonie własnego produktu. Wiem, że wielu moich kursantów przechodzi podobną drogę i przemianę swoich przekonań. Gdy pracowałem jeszcze jako kelner (lata 2013–2016), marzyła mi się własna firma, ale jednocześnie nie mieściło mi się w głowie, że mogę wyrwać się z kiepskiej pracy. Jeżeli pracujecie na etacie, macie swoje skryte marzenia, ale jednocześnie taka zmiana wydaje się Wam mało realna, to wiecie doskonale, o co chodzi. Zawsze jest ktoś tam, komu się udaje stworzyć świetny biznes, ale niby jak my to mamy zrobić…? Jednak w tamtym czasie zachęcony biznesowymi książkami zaczynałem wierzyć w to, że się da, i postanowiłem spróbować. Wydałem kilka swoich e-booków na Amazonie i jedna z moich pierwszych trzech książek stała się bestsellerem. Przeglądanie na smartfonie wyników sprzedaży i jednoczesne leżenie na plaży w Barcelonie sprawiło, że wiara w to, co jest możliwe, a co nie, została u mnie na stałe odmieniona. Potem już nie było odwrotu, ponieważ świadomość tego, że się da, nie pozwalała mi spać spokojnie i zmuszała do osiągania coraz to nowszych rzeczy.
Bo wszyscy tak robią…
Zastanówcie się dobrze, jak wiele czynności wykonujemy tylko dlatego, że inni tak robią. Warto tutaj wspomnieć ciekawą historię, która krąży od dawna w sieci i świetnie nawiązuje do kolejnego akapitu o diecie:
W pewnej rodzinie mama wraz z córką przyrządzały pieczeń z indyka. Mama obcinała końce mięsa przed pieczeniem i robiła to zawsze. Zaciekawiona tą metodą córka zapytała:
– Mamo, dlaczego obcinasz końce pieczeni?
– Moja mama zawsze tak robiła, więc i ja tak robię. Może pójdziemy do mojej mamy i zapytamy?
Poszły więc do babci i pytanie padło po raz kolejny.
– Babciu, dlaczego zawsze obcinałaś końce mięsa na pieczeń?
– Nie wiem, wnuczko, moja mama tak zawsze robiła. Może ją zapytamy?
Poszły więc dalej, tym razem we trzy, i kolejny raz zapytały:
– Prababciu, dlaczego od zawsze obcinałaś końce mięsa na pieczeń?
– Bo miałam za małą brytfankę.
To, co jest możliwe, i to, co nie jest, zależy od tego, co masz w głowie
Ty też możesz aktywnie zmieniać swoje dotychczasowe myślenie i życie. Wystarczy zacząć od małych rzeczy – stopniowo Twoje działania poprowadzą Cię do coraz trudniejszych wyzwań. Z czasem nie będziesz już w stanie tego zatrzymać. U mnie zaczęło się od przeprowadzki do Krakowa i czytania dobrych książek. Potem były własne produkty na Amazonie, zimne prysznice każdego dnia i podróże. W Paryżu jadłem ślimaki, a w Grecji ośmiornice. Z czasem nadeszła nowa praca na stanowisku menedżera restauracji, a finalnie własny biznes pozwolił mi na odejście z etatu.
Czy wiesz na przykład, że możemy całkowicie obejść się bez chleba i cukru? Takie stwierdzenie jeszcze całkiem niedawno wydało mi się śmieszne i niedorzeczne, a jestem osobą, która kwestionuje większość utartych przez ludzi schematów. Przecież mamy oficjalną piramidę żywieniową (zboża to podstawa…) i w głowie się nam nie mieści, że można robić coś inaczej niż wszyscy. Większość jednak często nie ma racji, ludzie robią pewne rzeczy tylko dlatego, że inni tak robią. Jedzenie szkodliwego jedzenia nie musi być wcale u Ciebie normą, podobnie jak praca w kiepskim miejscu. Jako dowód dam Ci przykład zmiany mojej diety na dietę paleo. Odrzuciłem cukier, pieczywo, żywność przetworzoną i bardzo ograniczyłam węglowodany. Prawie każdy, komu opowiadam o moim nowym sposobie odżywiania, nie dowierza w założenia tej diety. „Jak to tak bez chleba?”, „Nie wyobrażam sobie nie posłodzić kawy”, „Głupio tak odmówić ciasta u rodziny” i tak bez końca. Ja sobie nie wyobrażam, jak mogłem jeść kiepskie jedzenie przez 35 lat mojego życia i chorować. Po zmianie diety na paleo moje depresja i bezsenność to już przeszłość, a większość objawów zapalenia zatok (przeszedłem 7 operacji na zatoki od czasów szkoły średniej) również odeszły w niepamięć. Nawet moja narzeczona Paulina niechcący schudła kilka kilogramów, ponieważ często jada nowe potrawy ze mną. 🙂
Tego typu zmiany są całkowicie możliwe (nawet jeżeli teraz myślisz, że to ponad Twoje siły), ale trzeba stopniowo zmieniać swoje przyzwyczajenia. Dzisiaj patrzę sobie na Wawel z mojego okna, jem omlet paleo, a moja firma zarabia dla mnie bardzo dobre pieniądze. Ty też możesz dokonać wielkich zmian. Wystarczy zacząć od małych rzeczy, które przedstawiam poniżej. Jeżeli jesteś osobą ciekawą świata i masz odrobinę wiary w to, że można, to spróbuj przetestować u siebie poniższe ćwiczenia.
Jak robić rzeczy trudne w praktyce – 10 prostych ćwiczeń
- Wybierz nową drogę do pracy/szkoły.
- Odwiedzaj nowe miejsca.
- Próbuj nowych potraw – szczególnie tych, które wydają Ci się obrzydliwe.
- Poznawaj nowe ciekawe osoby i jednocześnie odrzucaj negatywne otoczenie.
- Czytaj dobre książki, które pokażą Ci, że to, co robisz, jest tylko minimum Twoich prawdziwych możliwości.
- Nie bój się ośmieszenia oraz niewiedzy i próbuj nowych, nieznanych rzeczy.
- Bierz codziennie zimny prysznic.
- Zmień pracę na lepszą.
- Zarób pierwsze pieniądze poza Twoim dotychczasowym źródłem utrzymania.
- Zrób coś szalonego – skocz na bungee lub na spadochronie.
Nie musisz wszystkiego wykonywać od razu. Wybierz np. 2–3 punkty z tej listy i przez 30 dni trzymaj się swoich nowych postanowień. Może to będą nowa droga do pracy i zimny prysznic o poranku. Dorzuć do tego dobrą książkę i przez 30 dni zrobisz duży krok do przodu, w kierunku zmiany swojego życia. Założeniem tych ćwiczeń jest bezustanny rozwój i kwestionowanie Twoich dotychczasowych nawyków. Po prostu weź kartkę, zapisz swoje nowe nawyki na najbliższy miesiąc i powieś stworzoną listę na ścianie. Bardzo możliwe, że zaprowadzi Cię to z czasem do rzeczy o wiele trudniejszych, a za kilka lat sobie za ten wysiłek podziękujesz.
4 replies to "Jak robić rzeczy trudne w praktyce – 10 prostych ćwiczeń"
Co do tego zimnego prysznica.Nie każdemu to jednak służy tak do końca.Dla mnie jednak nie służy
zaczęły mnie boleć stawy do tego stopnia ,że każdy ruch stawał się trudny.Musiałam odstąpić od zimnego prysznica
Nie wszystko jest dla wszystkich niestety. Dla odmiany polecam saunę, która też świetnie odpręża i dodaje sił.
Hej Tomek, Kolejny fajny przekaz💪🏻 Zastanawia mnie jednak tym razem jak to zrobiłeś, że stworzyłeś opis do tego kilkunastominutowego nagrania? Pisałeś swoje słowa ręcznie, czy ktoś Ci to robi?
Dzięki 🙂 Ja zawsze mówię z głowy i jedynie posiłkuję się czasem jakąś listą, której nie jestem w stanie zapamiętać.